5 kroków, by dziecko w przyszłości lubiło swoją pracę
Już w starożytnej Grecji – która jest jednym z filarów naszej cywilizacji – ważną rolę w etyce społecznej pełnił etos. Rozumiany był na dwa sposoby – jako nabyty przez ćwiczenie nawyk oraz jako sposób bycia. Gdy myślisz o przyszłości dziecka, o rodzaju pracy, jaką kiedyś podejmie i jego karierze zawodowej, skup się na tym, co da mu solidne podstawy – kreuj w dziecku etos pracy. Jakie wartości i normy dotyczące pracy chcesz przekazać swemu dziecku?
Może już u początku roku szkolnego Twoje dziecko opada z sił i nie umie lub nawet nie chce podejmować wyzwań szkolnych. A gdy słyszy o zajęciach dodatkowych jest jeszcze gorzej. Nie mówiąc o obowiązkach w domu. Może dzieje się tak, ponieważ dziecko jest przeciążone obowiązkami i potrzebuje pochylenia się nad grafikiem jego zajęć. Ale przyczyna może też być inna – być może dziecko nie bardzo wie, na czym naprawdę polega praca i kojarzy ją tylko z długotrwałym i nieprzyjemnym wypełnianiem obowiązków. Czyli, mówiąc krótko, nie zna etosu pracy.
Jeśli chodzi o kształtowanie w dzieciach etosu pracy, Ty, Tato, masz sporo do powiedzenia. Co możesz zrobić już teraz? Na pewno zawsze możesz rozmawiać, tłumaczyć, wymagać, a także – a raczej przede wszystkim – dawać przykład.
Zobacz, co proponuje dr Ken Canfield, członek Międzynarodowej Rady Programowej Tato.Net, który ma 5 dorosłych dzieci i kilkanaścioro wnucząt. Swoją wiedzę czerpie też z niezliczonych spotkań z ojcami na całym świecie i z przeprowadzanych badań ankietowych w utworzonym przez niego w USA National Center for Fathering:
- Zabierz dzieci ze sobą do pracy. Są takie umiejętności, które procentują w każdej pracy: pilność, punktualność, umiejętność pracy w zespole, organizacja pracy itd. Syn czy córka mogą się wiele nauczyć, co to znaczy być pracownikiem, gdy zobaczą cię w działaniu.
- Jakich wartości związanych z pracą chciałbyś, aby dzieci nauczyły się od ciebie? Pomyśl o znaczeniu ciężkiej pracy i o tym, jak przedstawiasz uczciwość, sprawiedliwość i to, że każdemu należy się szacunek, niezależnie od jego pozycji. Wskazuj rzeczy, które robisz, pokazuj, jak je robisz i jak zabezpieczasz potrzeby swojej rodziny.
- Pamiętaj również, tato, że mówisz wiele o pracy, kiedy wracasz do domu. Jak słowa odzwierciedlają Twój stosunek do pracy? Czy dzieci słyszą, że cieszysz się z nowego wyzwania albo z przywileju, że możesz zarabiać na życie, robiąc coś, co lubisz? A może zawsze się krzywisz i narzekasz?
- Dziecko wybierze jakiś zawód i jest bardzo prawdopodobne, że będzie naśladować Twoje wartości i stosunek do pracy. To może się okazać większą odpowiedzialnością niż cokolwiek innego.
- Zawsze byłem pod wrażeniem Howarda Funstona, który jest kierownikiem domu opieki. Howard zdecydował, że nie będzie mieć prywatnego gabinetu. Postawił biurko w holu, gdzie wszyscy pracownicy mogli obserwować, co robi. Niektórzy jego podwładni zostali kierownikami własnych domów opieki. Howard wyszkolił ich, pokazując, jak się pracuje.
Dziecko szybko zmierza w kierunku dorosłości i próbuje odpowiedzieć na takie pytania, jak: „Dokąd idę?”, „Jaka przyszłość mnie czeka?”. Wkrótce podejmie decyzje, na jaką pójść uczelnię (czy w ogóle pójść), jaki wybrać kierunek studiów lub zawód. Jego dzisiejsze wybory kształtują jego jutro, także to, jakim będzie pracownikiem, czy praca będzie przyczyną jego radości i satysfakcji, czy frustracji. Właśnie teraz, Tato, masz szansę, by przekazać dziecku ważne wartości i kształtować w nim etos pracy. Tak pomożesz mu dobrze wykonywać i lubić jego pracę w przyszłości.
W artykule wykorzystano fragmenty książki dra Kena Canfielda Wspaniały czas zmian. Dla ojców nastolatków. Książkę znajdziesz w TatoSklepie. Jest dostępna w formie papierowej (już wkrótce ukaże się nowe, uzupełnione wydanie, z wyjątkowym dopowiedzeniem Pawła Bochniarza), e-booka i audiobooka.
Przeczytałeś? Działaj: