Rola ojca w wychowaniu córek wkraczających w wiek dojrzewania
Ojciec wywiera wielki wpływ na kształtowanie się osobowości córki od najwcześniejszych lat jej życia. Jednak jego rola staje się wyjątkowa, gdy córka wkracza w burzliwy wiek dojrzewania. Pytanie podstawowe brzmi: jak przygotować córkę na okres młodzieńczej dojrzałości i na relacje z chłopcami?
Istnieje wiele możliwych sposobów. Jednym z nich jest podzielenie się z córką własnymi przemyśleniami o naturze mężczyzn, a zwłaszcza o ich reakcjach w odniesieniu do kobiet. Niezastąpiona rola ojca polega na tym, że przekazuje córce wiedzę o tym, w jaki sposób chłopcy myślą o dziewczętach, jak silny jest ich popęd seksualny, jak przewidywać i uprzedzać wynikające z tego sytuacje. Tego typu rozmowy skutecznie pomogą córce pokonać trudności okresu dojrzewania. Ojciec ubezpiecza córkę na przyszłość a w razie uczuciowych zawodów pociesza i rozprasza wątpliwości, wyjaśniając, że to jak zachowują się wobec nas inni nie jest bynajmniej miernikiem naszej wartości, zaś ból i uraza, których w tym momencie doświadcza, to rzecz normalna i częsta. Dlatego tak ważną rzeczą jest to, aby ojciec wcześniej zaznajomił córkę z problemami wieku dojrzewania, a kiedy zaczną się pojawiać, będzie służył swoją pomocą i radą.
Niestety, ojciec może także w tym okresie niekorzystnie zakłócić proces dokonujących się przemian w życiu biologicznym i emocjonalnym córki. Wielu ojców odsuwa się od córek, gdy ich ciała zaczynają nabierać kobiecych kształtów. Ojcowie kończą wówczas brać córki na kolana i przytulać. Jednak nastolatki nadal potrzebują właściwie ustawionej bliskości z ojcem. Natomiast ojcowie często nie potrafią spontanicznie i bezpośrednio wyrazić córkom swoich uczuć a raczej mają skłonność do ich skrywania, co oznacza, że matka zmuszona jest występować w roli „tłumacza”: tato bardzo cię kocha, ale nie potrafi tego wyrazić. Okres dojrzewania córki jest trudny nie tylko dla niej samej, ale także dla ojca, ponieważ przypada na dość niekorzystny etap w jego życiu, pełen konfliktowych napięć i problemów wieku średniego. Z tego też powodu wszelkie nieporozumienia i problemy narosłe między nim a córką mogą się teraz utrwalić i zaostrzyć. Jeśli relacje córki z ojcem zawiodły pod jakimkolwiek względem, to sytuacja taka może zaszkodzić w rozwoju jej kobiecości.
Kiedy ojciec nie ceni w swojej córce kobiecości, kiedy jest na nią niewrażliwy, hamuje prawidłowy jej rozwój, ponieważ kobiecość córki kształtuje się pod wpływem ojca. Kilkunastoletnia dziewczyna nadal potrzebuje zdrowych i dobrych relacji z ojcem. Dlatego ojciec powinien być dla niej pełen ciepła i akceptacji a nie odsuwać się od niej czy wręcz przed nią uciekać. Uśmiech, zachwyt nad jej nową fryzurą czy sukienką tak niewiele kosztuje, a tak wiele znaczy dla rozwijającej się młodej osobowości. Tylko w takich warunkach ojcowie pomagają dziewczynkom stawać się kobietami.
Wyjątkową rolą ojca jest także fakt, że jest on pierwszym mężczyzną, którego względy córka pragnie pozyskać i pierwszym, który wprowadza ją w relacje z przedstawicielami płci męskiej. Z obserwacji jego zachowania się kształtuje więc sobie córka poglądy na mężczyzn w ogóle. Stąd też córki pozbawione kontaktu i prawidłowych relacji z ojcem mają mniejsze szanse na dobre wywiązanie się w przyszłości z zadań matki i żony. Nie mają one zbyt dużo okazji do tego, by wpoić sobie odpowiednie postawy i poznać psychikę przedstawicieli płci męskiej.
W podobnej, a pod wieloma względami gorszej sytuacji są córki ojców, którzy nie tylko nie nawiązują z nimi pozytywnej więzi emocjonalnej, ale wręcz je odrzucają, krzyczą na nie, poniżają czy biją. Taki ojciec wytwarza u córki nie tylko niechęć do poznawania psychiki mężczyzn, lecz nawet uraz w stosunku do nich, co w konsekwencji może odbić się niekorzystnie na całym przyszłym życiu kobiety.
Natomiast córki nabiorą szacunku dla siebie samych i nauczą się cieszyć swoją kobiecością, widząc jak ojcowie je akceptują. Zyskują wówczas pozytywny wzorzec, według którego będą oceniać napotkanych mężczyzn. Dzięki miłości ojca i jego autorytetowi będą mniej podatne na wpływ tych, którzy chcieliby je oszukać i wykorzystać.
Z kolei obojętność ojca powoduje, że córki przyswajają sobie część jego ojcowskich funkcji. Skoro ojciec nie stworzył tak bardzo potrzebnego im obrazu mężczyzny, postanawiają same wypełniać „ojcowską rolę”. Stawiają sobie kolejne życiowe cele i zażarcie o nie walcząc, budują w sobie silną, typowo męską osobowość. Objawiają przy tym typowe cechy ojcowskiej dominacji – podporządkowania sobie ludzi, pracują jak „maszyny”, a rodziną zarządzają jak przedsiębiorstwem. Ta pseudomęskość to po prostu konsekwencja błędnej postawy ojca, to coś w rodzaju zbroi i tarczy osłaniającej kobietę przed zadanym przez ojca bólem. Zbroja działa jednak dwojako: nie przenika przez nią nic z zewnątrz, ale też i nic z wewnątrz na zewnątrz. Kobiecie w tej zbroi bardzo trudno przychodzi okazywanie uczuć i wrodzonej wrażliwości. Nie nawiązuje prawidłowych relacji z mężczyznami, nie zaznaje prawdziwej pełni życia.
Ojciec kształtuje ambicje dorastającej córki, jej życiowe cele i kompetencje zawodowe. Mądry ojciec umie wpoić córce przekonanie, że żadna z tych cech nie stoi w kolizji z kobiecością. On też uczą ją umiejętności kierowania ludźmi. Przy okazji córki przekonują się o bezowocności stawiania sobie zanadto wygórowanych celów i budowania osobowości zorientowanej wyłącznie na osiągnięcia.
Specyficzna rola ojca polega też na tym, że w wypadku jego oddziaływania na córki mamy do czynienia z tzw. modelowaniem. Pomimo tego że córka na ogół więcej cech zachowania przyjmuje od matki, to jednak szereg cech zachowania się przejmuje od ojca. Do tych cech należy przede wszystkim zrównoważenie psychiczne. W życiu codziennym najczęściej wyraża się to w sprawiedliwym, bezemocjonalnym osądzie konkretnych zdarzeń i faktów.
Jest jeszcze jeden problem, z którego ojcowie powinni zdawać sobie sprawę. Jeśli ich postawa psychoseksualna jest nieprawidłowa lub niedojrzała, to fakt ten nie pozostanie bez wpływu na życie córek. Jeśli w środowisku, w którym wychowywały się córki, kobiety były lekceważone i wykorzystywane, to postępowanie takie może wpłynąć na ich niebezpieczną uległość i bezbronność wobec mężczyzn.
Wiele dorosłych kobiet, relacjonując swoje wspomnienia, porusza kluczowe zagadnienie psychicznej i seksualnej dojrzałości. Dostrzegają w swoich małżeństwach i innych związkach uczuciowych paralelę do relacji z własnym ojcem, a postać ojca rzuca swój długi cień na seksualizm, pracę, rodzicielstwo czy sposób wypoczynku.
Reasumując, można stwierdzić, że przemiana dziewczynki w dorosłą kobietę wymaga od ojca dużej wrażliwości i cierpliwości. Lecz jeśli potrafi zaakceptować i ukształtować jej kobiecość, daje jej podwaliny pod dorosłe, udane i szczęśliwe życie.
Więcej informacji znajdziesz m.in. w książce "Mocni ojcowie, mocne córki" Meg Meeker.