Moc dotyku taty
Czy wiesz, że dla Twoich dzieci Twój dotyk ma ogromną moc, niezastąpioną wartość? Wyrażasz nim swoją troskę, miłość, opiekuńczość a dzieci czują się bezpieczne i kochane. Jest środkiem, dzięki któremu jako ojciec tworzysz osobiste więzi ze swoimi dziećmi, sposobem, w jaki odpowiadasz na ich emocjonalne potrzeby.
Klasyczne badania Uniwersytetu Kalifornijskiego wykazały, że ludzie, by zachować zdrową emocjonalność, potrzebują od 8 do 10 dotyków dziennie. Ile razy Ciebie ktoś dotyka w ciągu dnia? Ile dotknięć przekazujesz swoim dzieciom? Swojej żonie?
Dotyk nie jest sprawą błahą. Może stanowić kwestię życia i śmierci. W XIII wieku niemiecki cesarz Fryderyk II Hohenstauf przeprowadził słynny eksperyment deprywacyjny, dowodzący mocy dotyku. Cesarz chciał sprawdzić, jakie wzorce językowe rozwinie dziecko, jeśli nikt nie będzie z nim rozmawiać. Zastanawiał się, czy pierwsze słowa dziecka będą hebrajskie, greckie, łacińskie, arabskie, czy może będą to słowa w języku jego biologicznych rodziców. Fryderyk nakazał odebrać grupę dzieci ich rodzicom. Do opieki wyznaczono mamki, które karmiły i przewijały niemowlęta, ale miały zakaz wypowiadania choćby jednego słowa przy dzieciach. Nie mogły też brać ich na ręce, przytulać ani wydawać jakichkolwiek dźwięków. Fryderyk czekał na wyniki eksperymentu. Niestety, nigdy nie znalazł odpowiedzi na swoje pytanie, ponieważ wszystkie dzieci zmarły. To, co rozpoczęło się jako proste badanie lingwistyczne, skończyło się tragiczną lekcją dla wszystkich wieków: dzieci muszą być pielęgnowane przez słowo i dotyk.
Badania z Kansas State University prowadzą do wniosku, że dzieci, których ojciec jest opiekuńczy, są obdarzone większą empatią, potrafią troszczyć się o innych i wyrażać emocje. Dzieci, które mają ciepłą relację ze swoim ojcem, czują się bardziej bezpieczne, łatwiej wyrażają swoje myśli i chętniej się bawią niż dzieci, które nie mają takiej bliskiej relacji.
Mimo oczywistej mocy, jaka zawiera się w dotyku, badania wskazują, że niewielu rodziców używa tej pozytywnej siły w sposób stały. Większość dotyka swoje dzieci tylko wtedy, kiedy wymaga tego konieczność, na przykład pomagając im w ubieraniu się albo przy wsiadaniu do samochodu. Poza tym ilość dotknięć przeważnie zmniejsza się wraz z dorastaniem dzieci.
Dla wielu ojców fizyczna czułość jest łatwiejsza, kiedy wiąże się z zabawą. Tato bierze małą Julię i podrzuca ją wysoko nad głowę. Mama kładzie rękę na sercu, oddycha głęboko i przechodzi do innego pokoju, podczas gdy Julie piszczy z radości i woła: „Tato, jeszcze raz!”. W miarę dojrzewania dzieci zabawa jest kontynuowana, ale się zmienia. Tato ściąga dzieciaki z kanapy i z okrzykiem: „Czas zrobić kopę siana”, mocuje się ze swoją gromadką na podłodze. Tego typu zapasy ukazują gotowość ojca do zabawy, ale też ujawniają pewien ważny przejaw jego opiekuńczej gotowości. Przez tego typu zabawy przemocowe (zapasy, przepychanki, mocowanie, łaskotki itp.) dzieci uczą się podejmowania ryzyka i rozwiązywania problemów. Kevin MacDonald, profesor psychologii w California State University w Long Beach, odkrył, że nieśmiałe i zamknięte w sobie dzieci zwykle pochodzą z domów, w których jest mało albo w ogóle nie ma tego typu zabaw.
Codzienne gesty czułości okazywane w trakcie zabawy stanowią naturalny sposób okazywania opiekuńczości. Oto jesteś poza domem w ogrodzie i rzucasz piłką do kosza razem ze swoim kilkunastoletnim synem. Faulujesz go podczas wykonywania rzutu do kosza. Między rzutami klepiesz go po plecach, mierzwisz mu włosy, obejmujesz ramieniem. Takie przejawy czułości dają dzieciom poczucie komfortu i bezpieczeństwa.
Twoje dzieci potrzebują jednak czegoś więcej. Szukaj więc takich momentów, w których Twoja czułość fizyczna może być odpowiednia i wyrażona intencjonalnie. Takie czyny bez słów mogą mieć bardzo duży wpływ na życie Twoich dzieci.
Ten tekst to fragmenty najnowszego wydania bestsellerowej książki dra Kena Canfielda „Serce ojca. Cztery filary bliskiej więzi z dzieckiem”, dostępnej w TatoSklepie.
Przeczytałeś? Działaj:
- Pomyśl (spróbuj też policzyć w ciągu dnia – to pomoże Ci w ocenie sytuacji), jak często przez dotyk okazujesz swoim dzieciom, że je akceptujesz, kochasz, opiekujesz się nimi i dbasz o ich bezpieczeństwo.
- Przytul, pogłaszcz po ręce, głowie, pomasuj, uściskaj, zmierzw włosy... Wyrób w sobie ten nawyk, by przynajmniej kilka razy w ciągu dnia okazać dziecku opiekuńczość przez dotyk.
- Porozmawiaj z innymi ojcami, korzystaj z ich doświadczenia i dziel się swoim – dołącz do Ojcowskiego Klubu lub stwórz go w swojej okolicy.
Wejdź na ojcowską grupę na Facebooku – poznaj opinie ojców z Polski i ze świata, dziel się swoim doświadczeniem i przemyśleniami.
– największe w Europie wydarzenie dla ojców – autor ojcowskich bestsellerów, Ken Canfield, też tam będzie, podobnie jak setki innych wspaniałych ojców.
