Nie taka wywiadówka straszna

brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.7- liczba głosów: 6

Powody, dla których sporą część ojców trudno jest namówić do wizyty na wywiadówce i argumenty za tym, żeby ich jednak namawiać.

Ojcowie nie lubią szkoły?

Nauczyciel jest dla dziecka w wieku szkolnym drugim po rodzicach autorytetem. Bywa, że w wielu dziedzinach wysuwa się na prowadzenie. Nauczyciel pomaga zrozumieć otaczający świat i wprowadza w różnorakie kompetencje. Naturalnym stanem rzeczy w relacji ojciec ucznia – nauczyciel, powinna być współpraca. W praktyce bywa różnie. Tatusiowie niechętnie odwiedzają szkołę, tłumacząc się brakiem czasu, ale tak naprawdę problemy często leżą głębiej.

U niektórych ojców szkoła wywołuje bolesne wspomnienia z dzieciństwa. Odczuwają, że traktowani są tam jak dzieci, nie czują się komfortowo, siedząc w szkolnych ławkach itd. Świadomi feminizacji środowiska oświaty, przekazują kwestie kontaktów z nauczycielkami własnym małżonkom. Część ojców ma poczucie, że płaci niemałe podatki, które idą między innymi na szkolnictwo. W związku z tym nastawieni są, by wymagać i rozliczać, a niekoniecznie współpracować. Inni rozczarowani są faktem, że szkoła nie okazuje wrażliwości na specyficzne potrzeby i predyspozycje ich dzieci. Szczególnie drażliwym obszarem jest ocenianie. Wydaje się, że niektórzy ojcowie mają problem ambicjonalny z przyjęciem porażek edukacyjnych swoich pociech.

Chodzić, czy nie chodzić?

To tylko niektóre powody, dla których sporą część tatusiów trudno jest namówić do wizyty na wywiadówce lub do indywidualnych konsultacji z nauczycielem. Czy dezercja z uczestnictwa w wywiadówce to najlepszy wybór? Są poważne argumenty za tym, że nie:

  • Dzięki kontaktom z nauczycielami lepiej poznasz charakter swego dziecka. Przekazane przez nauczycieli bezcenne informacje będą dotyczyć tego, jak dziecko zachowuje się w momentach, kiedy Ciebie nie ma w pobliżu. Dowiesz się, jakie jest w stosunku do rówieśników, nauczycieli, innych dorosłych. Informacje te mogą Cię nieraz mocno zaskoczyć.
  • Dzięki regularnym kontaktom z nauczycielem zdobędziesz wiedzę umożliwiającą porównanie zdolności i pracowitości Twojego dziecka do jego rówieśników. Nawet jeśli spojrzenie nauczyciela wyda Ci się nieobiektywne, to jednak suche fakty rzucą jakieś światło na kształtujący się profil zainteresowań i uzdolnień dziecka.
  • Zyskasz możliwość przybliżenia nauczycielowi wiedzy, która pomoże mu lepiej zrozumieć Twoje dziecko i lepiej pokierować jego uczeniem się. Często wiedza o sytuacji rodzinnej umożliwi nauczycielowi unikanie błędnych decyzji a Twojej pociesze oszczędzi niepotrzebnych frustracji.
  • Zarówno Ty,  jak i nauczyciel zyskacie szansę na lepsze wzajemne poznanie, na zadzierzgnięcie więzi, która otworzy drzwi do skuteczniejszej współpracy. Trzymając „wspólną linię”, łatwiej wam będzie o dobre efekty. Dziecko skorzysta na tym najbardziej.

Ważne jest nastawienie

Aby wymienione korzyści mogły zaistnieć, potrzebne jest z Twojej strony odpowiednie nastawienie mentalne. Podczas trwania rozmowy z nauczycielem postaraj się utrzymać w pamięci założenie, że macie ten sam cel: dobro ucznia, którym jest Twoje dziecko. Zadawaj konkretne, merytoryczne pytania. Możesz je sobie wcześniej przygotować na kartce, dzięki temu oszczędzisz czas i dowiesz się więcej. W sytuacji zaistnienia różnicy zdań nie ciągnij sporu, bo małe są szanse, że przekonasz oponenta w tak krótkim czasie. Zresztą, nie o to przecież chodzi. No i bardzo ważne: postaraj się okazać wyrozumiałość dla nieraz mocno nadszarpniętych nerwów pedagoga. To nie jest łatwy zawód i nierzadko powoduje poważne uszczerbki na zdrowiu. Elegancja, przyjemny wygląd, a nawet drobny upominek w postaci słodyczy również nie zawadzi. Pamiętaj, że ludzie traktowani poważnie i uprzejmie odwzajemniają się tym samym.

Przeczytałeś? Działaj:

  1. Co wiesz o życiu szkolnym Twojego dziecka? Co chciałbyś o nim wiedzieć? Czy rozmowa z nauczycielem może w tym pomóc?
  2. Zastanów się, jakie jest Twoje podejście do nauczycieli Twojego dziecka. Pomyśl, co tu możesz ulepszyć. Więcej wyrozumiałości, szacunku, a może stanowczości?
  3. Zrób listę pytań do nauczyciela, które zadasz w czasie Twojej kolejnej wizyty w szkole.
Oceń ten artykuł:
brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.7- liczba głosów: 6
Wesprzyj Tato.Net
Przekaż 1,5% podatku