Gdy tata się złości

brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.5- liczba głosów: 10

Czy zdarzają Ci się wybuchy złości przy dzieciach albo wprost skierowane do dzieci? Nie ma idealnych ojców, tak jak nie ma idealnych matek i idealnych dzieci. Wszyscy czasami nie spełniamy pokładanych w nas oczekiwań. Jednak chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie chce być dla swoich dzieci nieprzewidywalnym wulkanem złości. Zależy nam przecież na tym, by być dla nich siłą i wsparciem. Może jednak, częściej lub rzadziej, naszym zachowaniem czy słowem sprawiamy, że są zakłopotane lub myślą, iż zawsze się na nie denerwujemy lub jesteśmy nimi rozczarowani?

To nie jest nowy problem dla tatusiów. Już w Biblii czytamy: "Ojcowie, nie drażnijcie swoich dzieci" (Kol 3, 21) i "ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu dzieci waszych" (Ef 6,4). O jakich zachowaniach ojców mówimy? Są to np.

  • komentarze, które wydają się nie być okrutne, ale zawierają sarkazm lub poniżają;
  • poddanie się skumulowanej frustracji dotyczącej innych spraw a ujawniającej się w postaci złości wobec dziecka;
  • wykazywanie większego zainteresowania własnym planem działania niż tym, co w tej kwestii dziecko myśli lub czuje;
  • skupienie się tylko na korygowaniu, podczas gdy dziecko potrzebuje zachęty; 
  • stawianie wysokich wymagań, których dziecko nie jest w stanie spełnić;
  • wymaganie od dziecka zachowań, o które sami nie dbamy;
  • odmawianie przeprosin, chociaż dla wszystkich jest jasne, że się mylimy.

Prawdopodobnie każdy tato jakoś rozpozna siebie w jednym lub w niektórych z wymienionych tu zachowań. Jeśli nie, warto porozmawiać spokojnie i szczerze z żoną, niech wypowie się w tej kwestii.

No dobrze, tylko co zrobić z tym wulkanem złości, który czasem w nas zbiera i chce wybuchnąć? 

Kluczem jest tu zmiana nawyków i wzorców zachowań. A to oznacza, że nie będzie to ani szybkie, ani łatwe. Gdy jednak podejmiemy decyzję, to w trzymaniu się jej pomoże nam pięć czynności:

Pamiętaj o swoich priorytetach

Często frustracja i złość wynikają z niewłaściwie umiejscowionych lub zapomnianych priorytetów. Twoja relacja z dzieckiem jest dla ciebie prawdopodobnie ważniejsza niż głupia kłótnia czy drobna irytacja, ale łatwo jest doprowadzić do tego, by głupie i drobne sprawy wybuchły i wyrządziły szkody. Przypominaj sobie codziennie, lub kilka razy dziennie, jak wiele znaczą dla Ciebie Twoje dzieci i postanów, że fakt, iż są priorytetem w Twoim życiu będzie widoczny w Twoich słowach i działaniach.

Bądź słuchaczem

Ojciec wszystkowiedzący frustruje swoje dziecko. Pokaż dziecku, że chcesz w pełni zrozumieć jego punkt widzenia, zanim podzielisz się swoimi pomysłami. To daje mu poczucie, że nie jest przez Ciebie lekceważone, ale szanowane. Dzięki temu buduje się jego zaufanie do ciebie.

Zachowaj spokój

Nawet najbardziej opanowanemu ojcu zdarza się czasem wybuchnąć. Bądź przygotowany na lepszą reakcję na następną burzliwą rozmowę. Może na chwilę, zanim cokolwiek powiesz, wyjdź do sąsiedniego pokoju lub wycofaj się na moment z rozmowy, zmów modlitwę czy weź głęboki oddech i przypomnij sobie, jak bardzo kochasz swoje dziecko. Innym świetnym pomysłem jest uzyskanie opinii żony na temat tego, jak dobrze potrafisz zachować spokój przy dzieciach.

Staraj się najpierw zrozumieć

Podobnie jak w przypadku ojca, który nie słucha, frustrujące dla dziecka jest, gdy jego tata wydaje pochopne osądy lub udziela rad, zanim w pełni zrozumie sytuację. Ojcu może się wydawać, że rozwiązuje problem, ale dziecko prawdopodobnie pójdzie po odpowiedzi do kogoś innego. Naucz się sztuki zadawania pytań i, oczywiście, uważnego słuchania odpowiedzi. 

Komunikuj się bez atakowania

Pomocne może być wypowiadanie zdań typu "ja" zamiast "ty". Na przykład, zamiast mówić: "Okłamujesz mnie", możesz spróbować: "Jestem zdezorientowany, ponieważ fakty nie zgadzają się ze sobą".

Kształtowanie dobrych nawyków w sprawie panowania nad swoimi negatywnymi emocjami to proces, który jest wart poświęcenia czasu i wysiłku. 

Artykuł jest adaptacją tekstu ze strony fathers.com i został przygotowany dzięki współpracy serwisu tato.net z National Center For Fathering w USA

Oceń ten artykuł:
brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.5- liczba głosów: 10
Wesprzyj Tato.Net
Przekaż 1,5% podatku