Zaradny nie znaczy cwaniak

Każdy dobry tato chce, by jego dziecko radziło sobie w życiu. Czy chodzi o to, by odniosło tzw. życiowy sukces na różnych możliwych szczeblach – od przedszkola do emerytury? Na czym właściwie ten sukces polega i czy warto po niego sięgać wszelkimi sposobami?
Co jest rzeczywistym sukcesem w wychowaniu dziecka i jak do niego dążyć, mówi tato trojga dzieci, Michał Osiej, w krótkich, konkretnych słowach. Michał to jeden z wielu prelegentów XII Międzynarodowego Forum Tato.Net, które 14 listopada 2020 r. zgromadziło w strefie online kilkuset ojców, by pochylili się nad tematem “Zaangażowany & Solidarny”. Spotkanie – choć miało miejsce jedynie w strefie online – przyniosło wiele konkretnych narzędzi i pozwoliło na wymianę doświadczeń.
Dziecko zaradne i z wartościami – czyż to nie wspaniały i bardzo potrzebny wzór?
Podczas ostatniego Forum wielu ojców mówiło o swoim doświadczeniu, że zaangażowana obecność w życiu dziecka wydaje dobre i trwałe owoce. A włączanie dziecka w działanie pomocowe na rzecz drugiego człowieka uwalnia je od postawy narcystycznej i buduje ducha solidarności. Same słowa taty nie wystarczą, ale gdy dziecko widzi ojca zaangażowanego, wolnego od egoizmu, uczy się od niego mądrego budowania solidarnego, mocnego społeczeństwa.
Przeczytałeś? Działaj: