Ojcowskie strategie walki o serce córki

brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.9- liczba głosów: 16

„Poczekaj tylko, jak wróci ojciec!” W dzieciństwie na pewno choć raz słyszałeś te słowa… Zadam Ci pytanie: jaką podstawową emocję (radość, smutek, gniew, lęk, zaskoczenie) według tego zdania będzie wyrażać Twoja twarz, kiedy wrócisz do domu? Odpowiedź: gniew. Gniew jest, moim zdaniem, głównym powodem, dla którego ojcowie tracą lub ranią swoje córki. Niekontrolowany gniew ojca może zgasić, a nawet zniszczyć ducha jego córki.

Pozwól, że wyjaśnię. Wróćmy do tych pięciu podstawowych emocji wymienionych powyżej.

Zastanówmy się, jaką emocją zareagowałbyś przy następujących sytuacjach z udziałem Twojej córki:

 

  • Nie posprzątała swojego pokoju, choć ją o to prosiłeś.
  • Zachowuje się niegrzecznie wobec mamy (lub Ciebie).
  • Swoim zachowaniem dręczy (prześladuje) rodzeństwo.
  • Wybucha i trzaska drzwiami.
  • Rachunek za jej połączenia telefoniczne dwukrotnie przekracza limit.
  • Zostawiła w piątek swoją komórkę w szkole i żąda (nie prosi), żebyś po nią pojechał.
  • Przerywasz to, czym się zajmujesz, żeby naprawić coś, co się jej zepsuło, a w podziękowaniu otrzymujesz od niej same negatywne reakcje.
  • Zaczyna się denerwować przy odrabianiu chemii czy matematyki, więc jako ten, który zawsze chce wszystko naprawić, próbujesz jej pomóc. Ona jednak odrzuca Twoją pomoc, mówiąc (albo krzycząc), że tylko pogarszasz sprawę.
  • Po raz pierwszy przyprowadza do domu chłopaka, a Ty niechcący mówisz coś, co ona uważa za żenujące, w związku z czym ignoruje Cię przez resztę wieczoru.

 

A teraz podlicz wyniki. Jaki procent Twoich odpowiedzi należy do kategorii gniewu, a jaki procent do kategorii radosny, smutny, przestraszony i zaskoczony? Zgaduję, że wygrał gniew.

Czy nie jest przypadkiem tak, że niektóre z twoich prawdziwych emocji zostają wyparte (zranienie, smutek, lęk, bezradność) i zamiast tego znajdują ujście w formie gniewu?

Jeśli starasz się, jak możesz, pomóc córce w odrobieniu lekcji, a ona odrzuca Twoją pomoc i Cię krytykuje, to uzasadnioną emocją byłby w takiej sytuacji smutek („poczucie zranienia” należy do kategorii smutku). Jednak smutek często jest przez mężczyzn postrzegany jako emocja słaba, więc zamiast się do niego przyznać, zastępują go pozornie silniejszą emocją gniewu. (Użyłam tu słowa „pozornie”, ponieważ gniew, choć jest mocno odczuwalny i ma dużą intensywność, to powoduje nagły wyrzut adrenaliny. A to, zamiast dodawać sił, prowadzi do zmniejszonej jasności myślenia i panowania nad sobą.)

Piszę o tym wszystkim dlatego, że właśnie z powodu gniewu tak wiele dziewcząt nosi w sobie rany zadane przez ojców. Chciałabym, żebyś zajrzał w głąb swojego gniewu, by móc wyrwać go z korzeniami.

Mówiłam wcześniej o potrzebie łagodnego zabiegania o serce córki. Jeśli chcesz przekonać się, jak Ci idzie w tej dziedzinie, to zastanów się nad tonem swojego głosu. Ojcowie mówią mi czasem, że mają już dość tego „miękkiego podejścia” do zbuntowanych czy niegrzecznych córek, ale jeśli okażesz agresję, to samo otrzymasz w zamian. Musisz traktować córkę tak, jak sam chcesz być traktowany. Jeśli chcesz szacunku, musisz sam go okazywać. Nie wymawiaj się i nie usprawiedliwiaj gniewu tym, że ona robi sceny. To Ty nadajesz ton temu, co dzieje się w Twoim domu.

Twoja łagodna odpowiedź to najszybszy sposób na ugaszenie pożaru. Twoje ostra odpowiedź to najszybszy sposób na dolanie oliwy do ognia. Zdolność do panowania nad gniewem ma zasadnicze znaczenie, jeżeli chcesz coś osiągnąć w budowaniu relacji z córką.

Artykuł jest fragmentem książki: Tato, czy wiesz, czego potrzebuje twoja córka?

Przeczytałeś? Działaj:

Pytania do refleksji osobistej lub rozmowy w Ojcowskim Klubie - udziel sobie odpowiedzi w dwóch sprawach:

1. W relacji z córką najłatwiej wpadam w gniew, gdy...

2. Żeby od dziś odpowiadać z miłością i łagodnością, kiedy wzbiera we mnie gniew, będę...

Tagi:

córka emocje gniew komunikacja relacje wychowanie
Oceń ten artykuł:
brak ocen dla tego artykułu
średnia ocena: 4.9- liczba głosów: 16
Wesprzyj Tato.Net
Przekaż 1,5% podatku