Nerwy? Policz do 5!
Rodzice są jak komandosi. Zwłaszcza rodzice małych dzieci i nastolatków zgodzą się z tą opinią – brak snu, dźwiganie ciężarów, konieczność podzielności uwagi, refleks, umiejętność negocjacji i poszukiwania szybkich rozwiązań w niespodziewanych sytuacjach – to tylko kilka z wielu cech łączących rodzica z komandosem.
Dzwoni telefon – szef, a Twój mały syn właśnie zaczyna płakać wniebogłosy, bo samochodzik wjechał pod sofę i nie może go wyciągnąć, córka ze swego pokoju krzyczy, że ma lekcje online i potrzebuje odrobiny spokoju, a żona woła z łazienki, że znów zatkała się umywalka. Na dodatek, biegnąc do jedynego w miarę cichego miejsca, by odebrać telefon od szefa, stajesz bosą nogą na rozsypane zabawki – małe klocki konstrukcyjne, których twój synek używa do tworzenia coraz ciekawszych budowli. Już jedna z tych okoliczności wystarczyłaby, a tu taki splot zdarzeń... I bądź tu spokojny i opanowany! A jednak jest to możliwe.
Jednym z narzędzi pomagających w uspokojeniu się, zredukowaniu stresu i podejściu do wyzwania zadaniowo jest odpowiednie oddychanie – najbliższa ciału technika relaksacyjna. Bardzo skuteczna jest ta stosowana przez komandosów Navy SEALs, czyli siły specjalne amerykańskiej marynarki. Radzenie sobie ze stresem jest w służbie komandosa tak samo ważne jak siła mięśni i umiejętność korzystania z broni. W chwilach naprawdę trudnych, gdy trzeba szybko odzyskać równowagę i działać precyzyjnie, czy tuż przed akcją, komandosi stosują prostą i skuteczną technikę kwadratowego oddechu. Proces oddychania jest tu podzielony na 4 bloki. W każdym trzeba policzyć w myślach czy na palcach do 5. Można wyobrazić sobie kwadratowy zegar, gdzie każdy bok kwadratu odmierza 5 sekund. Prostujemy się (można usiąść lub stać, można oprzeć się plecami o ścianę) i oddychamy w taki sposób:
- Faza głębokiego wdechu – trwa przez czas spokojnego odliczania do 5.
- Faza zatrzymania po wdechu – znów odliczamy do 5.
- Faza spokojnego wydechu – trwa przez czas odliczania do 5.
- Faza zatrzymania po wydechu – i znów odliczamy do 5.
Kwadratowy oddech można wykonać raz (w nagłych sytuacjach) lub powtórzyć kilka a nawet kilkadziesiąt razy, np. po ciężkim dniu. Pomaga komandosom, może pomoże też Tobie w pracy czy w domu. A gdy sam jesteś przygotowany, to możesz też wesprzeć swoje dzieci w przejściu przez sytuacje stresowe. Tak zaleca Bernard Fruga w materiale przygotowanym specjalnie dla uczestników tzw. Szkoły Charakteru w ramach Ojcowskich Klubów Tato.Net. Zobacz fragment jego wypowiedzi:
Tato, jesteś głową rodziny i od Twojego spokoju, reakcji na trudne sytuacje, zachowania zimnej krwi w obliczu niebezpieczeństwa czy tonu głosu zależy bardzo wiele. Taka odpowiedzialność to też stres czy ciężar. Dlatego tak ważne jest odpowiednie szkolenie, w tym radzenie sobie z nerwami. Dokładnie jak u komandosów.
W zasobach czytelni Tato.Net możesz wyszukać więcej narzędzi pomagających w walce o zachowanie spokoju i skuteczności przy mniej i bardziej trudnych wyzwaniach. Mnóstwo siły w tej walce ze stresem dają spotkania z innymi ojcami, którzy są zaangażowani w swoje zadanie bycia coraz lepszym tatą. Tak dzieje się w społeczności Ojcowskich Klubów, gdzie mężczyźni pracują nad osobistym TatoPlanem w oparciu o metodę Tato.Net i nawzajem umacniają się przez swoją wiedzę i doświadczenie.