Może wydaje się to oczywiste, ale...
W ramach swej działalności Think Tank Tato.Net monitoruje światowe serwisy poświęcone rodzinie i ojcostwu.
Przez kilka lat pracownicy National Center for Fathering (NCF) przeprowadzali wywiady z ojcami przy okazji obchodów Dnia Ojca w USA. Wywiady te ukazały wyjątkowe i często inspirujące sposoby, w jakie meżczyźni wyrażają zaangażowanie na rzecz swoich dzieci.
Zazwyczaj ojcowie wspominali o nawykach i celach, które ściśle pokrywały się z podstawami ojcostwa zidentyfikowanymi we wcześniejszych badaniach, takimi jak: zaangażowanie, stałość, świadomość i opieka. Nazywamy je czterema filarami efektywnego ojcostwa.
Jednak dość często pojawiał się inny motyw - coś, o czym niektórzy ojcowie myślą chyba tylko od czasu do czasu. Kiedy ankieterzy NCF pytali mężczyzn, co jest ważne w ich ojcostwie, często słyszeli takie odpowiedzi:
- „Zapewnienie bezpiecznego, wspierającego i pielęgnującego środowiska”.
- „Dawanie moim dzieciom przestrzeni, w której mogą czuć się kochane i akceptowane, bez względu na wszystko”.
- „Bycie kimś, kto zawsze będzie przy nich, do kogo mogą przyjść i porozmawiać o wszystkim, w każdej chwili.”
Może nie da się tego wyrazić jednym słowem, dlatego użyjmy kilku pojęć, które streszczają przytoczone wyniki ankiet:
bezpieczeństwo … stabilność … poczucie przynależności i... akceptacja
Chodzi o kombinację kilku pozytywnych nawyków ojcowskich: konsekwentnej obecności przy jednoczesnym zapewnieniu poczucia ochrony oraz umiejętność tworzenia relacji z dziećmi w sposób budujący zaufanie i pewność siebie.
Może są to wartości, które wielu z nas przyjmuje za oczywiste. Jednak niektórzy ojcowie chcieliby jeszcze skuteczniej wprowadzać je w życie.
Niekiedy wywiady przeprowadzane są z mężczyznami, którzy są ojcami zastępczymi lub znajdują się w szczególnej sytuacji, polegajacej na tym, że ich dzieci przeszły przez jakąś traumę. Inni mają dzieci z niepełnosprawnościami. Dla niektórych z tych mężczyzn wyzwaniem są najbardziej podstawowe potrzeby dziecka. Ich głównym celem jest zapewnienie fundamentu miłości i wsparcia, ponieważ dzieci doświadczyły ich w bardzo niewielkim stopniu.
Kilka pokoleń temu mawiano, że rolą ojca jest „żywić i bronić”. I choć dziś zdajemy sobie sprawę, że funkcja ojca może i powinna być znacznie szersza, nadal bezpieczeństwo i troska należy do fundamentalnych jego zadań.
Nie da się przecenić wartości domu, w którym dzieci czują się bezpieczne, kochane, doceniane i wysłuchane.
Jak ojciec może zapewnić tę stabilność? Sposobów jest wiele, ale powinny one obejmować:
- Uważne słuchanie, gdy Twoje dziecko mówi, i gotowość do udzielenia mu pomocy lub zachęty w każdej chwili.
- Dzieci czują się również bezpiecznie, gdy na co dzień mogą uczestniczyć w praktykach budujących i utrwalających więzi rodzinne. Należą do nich na przykład wspólny obiad, czytanie przed snem, modlitwa, regularne spotkania 1 na 1 i inne rodzinne rytuały.
- Dla taty, który żyje w związku małżeńskim, ważne będzie okazywanie czułości żonie w obecności swojego dziecka. To buduje poczucie bezpieczeństwa.
- Rozwiedzeni ojcowie, niezależnie od stopnia skomplikowania sytuacji, mogą wytrwale zabiegać o regularność spotkań z dziećmi, co umożliwi im wywieranie stałego, pozytywnego wpływu.
- Tato, co byś dodał…?
Świat jest często niestabilny. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć każdego wyzwania, przed jakim staną nasze dzieci, ale możemy zaoferować im trwałą i bezpieczną podstawę oraz silne poczucie przynależności, pomagając w odkryciu swojego miejsca w życiu.
Czy myślisz o zapewnieniu bezpieczeństwa i stabilności jako o zasadniczej części swojej misji? Jak zapewniasz je swoim dzieciom? Zostaw komentarz ze swoimi spostrzeżeniami (i znajdź mądrości innych ojców) na grupie ojców Tato.Net na Facebooku.
Punkty działania i pytania do indywidualnej refleksji lub dyskusji w Ojcowskim Klubie Przeczytałeś? Działaj:
Artykuł jest adaptacją tekstu ze strony fathers.com i został przygotowany dzięki współpracy serwisu tato.net z National Center For Fathering w USA.