Jak pomóc córce odnaleźć jej własny głos?
Czy wiesz, że 7% komunikacji to słowa, 38% to ton głosu, a 55% to mowa ciała? Oznacza to, że w sumie 93% komunikacji ma charakter pozawerbalny. Te statystyki przypominają nam, że jako aktywni słuchacze więcej przekazujemy naszym zachowaniem niż słowami. Wielu ojców twierdzi, że chce, by ich córki wyrosły na pewne siebie, silne, zdrowe emocjonalnie kobiety, które posiadają wyraźnie zdefiniowany kodeks moralny, przekonania i wiarę.
Czasami jednak ci sami ojcowie oczekują, by ich córki okazywały im bezwzględne posłuszeństwo, potulnie przestrzegały zasad, nie ujawniały silnych emocji i nie upominały się o swoje prawa. Jeżeli naprawdę chcesz wesprzeć córkę w jej rozwoju, w dążeniu do odnalezienia własnego głosu, to nie możesz mówić jej, że ma walczyć o siebie gdzieś tam, w szerokim świecie, a jednocześnie nie pozwalać jej odnaleźć własnego głosu, nauczyć się go używać i doskonalić tej umiejętności w rodzinnym domu.
Jeśli chcesz, by była silna i odważna, to jako ojciec zbuduj fundament, który pozwoli jej nauczyć się krytycznego myślenia, bądź więc przy niej w trakcie wszystkich jej wzlotów i upadków. Twoje podstawowe zadanie polega na słuchaniu, co córka chce Ci powiedzieć. Słuchając jej, mówisz: „Jesteś warta tego, by cię wysłuchać.”
Zdaję sobie sprawę, że to trudne – słuchać, gdy sam masz za sobą długi dzień. Trudno jest zachować spokój, gdy córka mówi za dużo albo jest pyskata. Trudno jest nadążyć za nią, gdy jej stany emocjonalne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Ale jeśli chcesz wychować córkę, która jest silna, pełna życia, zdrowa i pewna siebie, to musisz odpowiadać łagodnie i z szacunkiem, dając jej szansę w interakcji z Tobą nauczyć się używać jej wyjątkowego głosu.
Poniżej znajdują się odpowiedzi dziewcząt w wieku od trzynastu do trzydziestu lat, udzielone na pytanie: „Czy jest coś, czego twój tata nie rozumie albo nie wie o tobie? Co by było, gdyby wiedział?”:
„Tata chyba nie rozumie, że czasem potrafię poradzić sobie sama i że nie jestem już małą dziewczynką. I że nie cierpię, jak mnie o coś pyta, a potem nawet nie słucha mojej odpowiedzi.”
„Mój tata nie wie, że przez jakieś sześć lat byłam szczerze przekonana, że on mnie nie cierpi. Miałam wrażenie, że wszystko, co robię, denerwuje go i irytuje, że nie spełniam jego oczekiwań. Nieraz mówiłam o tym mamie i pytałam ją, czy tata mnie nienawidzi. Nie robiłam tego po to, by zwrócić na siebie uwagę. Gdzieś w środku byłam głęboko przekonana, że on mnie nie znosi i że nie chce mieć ze mną żadnej relacji. To strasznie boli, kiedy ma się poczucie, że własny tata cię nie znosi.”
„Jedną z rzeczy, o których tata nie wie, jest to, jak bardzo będą mnie zawsze boleć pewne rzeczy w naszej rodzinie. Mówiłam o tym mamie, ale tacie nigdy. Wiem, że by mnie zbył, mówiąc, że co się stało, to się nie odstanie. Zawsze tak mówi.”
„Tata nie wie o mnie wielu rzeczy, bo rzadko rozmawiamy ze sobą i nie jesteśmy zbyt blisko. Nie opowiadam mu za wiele o swoim życiu. A w szerszym kontekście myślę, że tata nie zdaje sobie sprawy z tego, jak duży miał na mnie wpływ jako ojciec i jak bardzo mnie zranił.”
Czy słyszysz tęsknotę serca każdej z tych córek, by być kimś wyjątkowym dla swojego taty? To jest potrzeba, a nie zachcianka. Bądź dziś ojcem, który pomoże swojej córce odnaleźć własny głos i nauczy ją, jak go używać.
Przeczytałeś? Działaj:
Ćwiczenia do zrobienia indywidualnie lub w Ojcowskim Klubie:
1. Zastanów się, w jaki sposób możesz bardziej pomóc swojej córce odnaleźć jej własny głos i nauczyć ją, jak go używać.
2. Dokończ poniższe zdania:
- Temat, na który nie pozwalam mojej córce się wypowiadać, to...
- Aby wesprzeć córkę w procesie stawania się pełną życia młodą kobietą, która posiada własne opinie i przekonania, postanawiam...