O.K. Toruń / Jak powstawał Klub Tato O.K. w Toruniu

 

Gdy Córki zaczęły z każdym dniem stawać się dla mnie wyzwaniem, stanąłem w prawdzie, że moje merytoryczne przygotowanie do roli ojca jest bardzo słabe.

Na początku była Agatka lat 2 i Ania 1 rok. Gdy Córki zaczęły z każdym dniem stawać się dla mnie wyzwaniem, stanąłem w prawdzie, że moje merytoryczne przygotowanie do roli ojca jest bardzo słabe. Serce chciało, rozum mówił “nie wiem jak”. Zacząłem szukać materiałów o tym, jak być dobrym, lepszym ojcem i bardzo szybko trafiłem na… Tato.Net.

Przyglądałem się temu co dzieje się na Tato.Net: oglądałem wydarzenia, czytałem polecane książki, materiały i artykuły, słuchałem audiobooki i nagrania z Forum Tato.Net. W sercu coraz bardziej pojawiała się myśl, aby wejść do działającego klubu, no ale przez 3 lata… w Toruniu go nie było, i nie było. Dlatego w czerwcu 2016 r. skontaktowałem się z Tato.Net z zapytaniem, czy klub ojcowski mógłby powstać w Toruniu. Trafiłem na życzliwość Katarzyny Wac, z którą – po rozmowach i mailach – ustaliliśmy 6 miesięczny ramowy plan stworzenia klubu. Główne elementy planu to:
– osobiste zachęcanie ojców do wyjazdu na Międzynarodowe Forum Tato.Net do Ołtarzewa w listopadzie;
– opowiadanie ojcom o idei i założeniach klubu ojcowskiego i jednocześnie zapraszanie na warsztaty organizowane w grudniu z Tato.Net – od lipca do grudnia rozmawiałem z ponad 50 ojcami (znajomi, koledzy z pracy, z wspólnoty Kościoła Domowego);
– po warsztatach – na bazie części uczestników – zawiązanie klubu ojcowskiego w Toruniu;
– znalezienie odpowiedniego miejsca na spotkania klubu;
– rozpoczęcie comiesięcznych spotkań klubu.

Mój osobisty plan pracy przy tworzeniu klubu oparłem też na materiale Tato.Net pt. „Jak założyć i prowadzić ojcowski klub”. Podczas Forum Tato.Net w 2016 uczestniczyłem w warsztacie „jak otworzyć klub ojcowski”. Usłyszałem wiele praktycznych wskazówek. Wyjechałem z warsztatu utwierdzony, że nasz toruński klub chciałbym, aby działał w formule zamkniętej budując wspólnotę ojców. Po warsztatach „7 sekretów efektywnego ojcostwa” przygotowałem uroczyste otwarcie klubu, na którym byli wszyscy ojcowie z rodzinami, a także wielu zaproszonych gości. Ojcowie uroczyście, w obecności dzieci, podpisali wspólnie wypracowaną „Misję” naszego klubu, a także przygotowane dla każdego ojca indywidualnie „Zobowiązanie Ojcowskie” w formie obrazu do powieszenia w swoich mieszkaniach czy domach.

Obecnie w naszym klubie jest 22 ojców, a z 60 dziećmi i mamami nasza wspólnota to ponad 100 osób! Spotkania klubu mamy w sali przy parafii oo. Redemptorystów. Sala z projektorem i zapleczem kuchennym umożliwia nam prowadzenie zarówno spotkań ojców (spotkania klubu, pokazy filmów), jak i spotkań z dziećmi czy żonami. Bo w ramach klubu bardzo ważnym elementem są działania na rzecz dzieci i z dziećmi – np. warsztaty robienia kalendarzy adwentowych, wyjście na kręgle.

Od września zaczęliśmy drugi rok formacyjny spotkań w klubie. Oprócz spotkań comiesięcznych naszego klubu mamy plan spotkań integracyjnych dzieci z podziałem na trzy grupy wiekowe, a także spotkania integracyjne z żonami. Dodatkowo, widząc dobro, które dzieje się w naszym klubie, a jednocześnie widząc ogromne potrzeby, zaczęliśmy powoli przygotowania do otwarcia jeszcze jednego klubu ojcowskiego w Toruniu, a osobiście rozpocząłem wsparcie powstania następnego klubu ojcowskiego w sąsiednim mieście poprzez kontakty z ojcami ze wspólnoty Kościoła Domowego. To może być dobry zaczyn do nowego klubu.

Mój osobisty poziom zaangażowanego ojcostwa rozwijanego w klubie codziennie sprawdza żona Joanna i trójka moich dzieci – bo do Agaty i Anny dołączył syn Dominik. Córki, mimo że mają 6 i 5 lat, aktywnie pomagają mi już w działaniach klubu poprzez ich przygotowywanie (np. jako pierwsze weryfikują moje pomysły, tematy) czy też nawet prowadzenie, gdy mamy spotkania z dziećmi. Dla mnie osobiście ogromną inspiracją do pracy w klubie i w ruchu na rzecz zaangażowanego ojcostwa jest Słowo jakie otrzymałem w czerwcu, pierwszego dnia rekolekcji od osoby, która mnie nie znała i nie wiedziała czym się zajmuję: Ml 3, 24a „On zwróci serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom”.

Autor: Redakcja Tato.Net

Wesprzyj Tato.Net

Ten artykuł przeczytałeś za darmo dzięki wspaniałomyślności Darczyńców. Jeśli możesz, wesprzyj finansowo Tato.Net. Będzie to wspaniały dar, który przyniesie korzyść wielu ojcom i ich rodzinom! Pomóż Redakcji Tato.Net przygotować kolejne teksty.

Wesprzyj Tato.Net
Przekaż 1,5% podatku