Ojcowie czytają „List do Taty”
Trzeci tom Albumu „List do Taty” trafił już do wielu rąk. Spotkanie z lekturą 42 listów i obrazującymi je zdjęciami nie pozostaje bez echa. Do Tato.Net napływają pierwsze komentarze. Co o trzecim tomie „Listu do Taty” sądzą adresaci owych listów, czyli ojcowie? Przeczytaj pierwsze recenzje „Listu do Taty”.
Treść Albumu to 42 listy wybrane spośród 5687 wszystkich listów z dwóch edycji Konkursu „List do Taty”. Reprezentują przesłanie, jakie dzieci mają do dzisiejszego taty. Album zawiera trzy odsłony – Miłość niekochana; Miłość bez końca; Miłość to dar – w których dzieci przedstawiają swoje pragnienia, wdzięczność i nadzieje.
Mocne świadectwo daje Mariusz, tato x2:
Nazywam się Mariusz Mucha. Od 16 lat jestem dziennikarzem gazety „Super Express”, pracuję na Lubelszczyźnie. Relacjonując ludzkie radości, piękne chwile, ale pewnie częściej dramaty, tragedie i upadki muszę być z boku, inaczej się nie da. Ale w przypadku „Listu do Taty” – w którym od początku, od pierwszej edycji mam zaszczyt i taką słodko-gorzką przyjemność pomagać w redakcji – tak się nie da. Uwierzcie, trzeba wejść w każdy list, wyobrazić sobie tego małego-wielkiego człowieka, żeby niczego nie sknocić. Bo on napisał list! Nie spłycić, uchwycić to, co najcenniejsze. To piękne i porażające zarazem. Bo są dzieci szczęśliwe i głęboko nieszczęśliwe. Przyznam się, że wiele listów od nich przepłakałem, musiałem od nich odpocząć i jeszcze raz przepłakać. Bo to moje historie. Bo to są najprawdziwsze świadectwa tego, że my jako tatowie (mój Tata mówił „pójdź do tata“, był spod Tomaszowa Lubelskiego) możemy zarówno dać naszym dzieciom radość, jak i cierpienie. Możemy przyciągać i odpychać. Myślę, że o tym są „Listy do Taty”. A ten Album jest niesamowity! Uważam, że świetnie grają foty z tekstami. No i jest piękny! Czytam jeszcze raz... i jeszcze raz jest we mnie wiara w to, że bardzo wiele rzeczy zależy od nas. Piszę to ja, który potrafił swoim synom zrobić piekło, bo jestem alkoholikiem. Ale, jak to pisał Jerzy Pilch: choćbyś miał sto lat, to i tak jak się budzisz rano, masz przed sobą całe życie.
Tak o Albumie pisze Przemek, tato x2:
Album dostałem w prezencie na imieniny. Od razu zaciekawił mnie tytuł i jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem zacząłem czytać. Nie mogłem się oderwać, dopóki nie przeczytałem wszystkiego. Teraz znów sięgam po te listy, ale otwieram na chybił trafił, wczytuję się z uwagą i biorę to do swojego dziś, do mojego teraz z dziećmi. Chcę okazywać dzieciom tę miłość w takich prostych gestach, w zabawie, rozmowie. Nic wielkiego. Prościzna. Znów przypominam sobie, że dzieci wcale nie chcą drogich zabawek, jeśli mają mnie. Synku, córeczko, jestem, jestem dla was.
Wiesław, tato x3, zwraca uwagę na to, jak Album działa na jego ojcowską codzienność:
Mam wszystkie trzy albumy. Ten ostatni zrobił na mnie najmocniejsze wrażenie. To, jak dzieci piszą o swojej relacji z tatą bardzo mnie porusza. W tych listach widać, jak dzieci są mądre, wrażliwe, spostrzegawcze i jak bardzo potrzebują miłości nie tylko mamy, ale też taty. W jednych listach widać wielką miłość, dobre relacje, świetną robotę wykonaną przez ojca. W innych widać pragnienie miłości, normalnych relacji w domu. Znów dotarło do mnie z wielką siłą, że najlepsze co mogę dać moim dzieciom to czas i obecność. Po prostu z nimi być. I być dla nich. To takie proste. A czasem takie trudne. Gdy czytam Album, chcę iść za tym, co proste, dobre.
O emocjach i przesłaniu Albumu mówi Maciej Kucharek, tato x4:
Ten Album to dla mnie wielkie emocje i mocne osobiste przesłanie. Szczerze przyznaję, że gdy czytam „List do Taty” to płaczę. Wypowiedzi dzieci zawarte w listach do ojców są bardzo wzruszające. Odczytuję też ten Album jako mocne i budujące przesłanie skierowane do mnie jako taty – jestem bardzo ważny a nawet niezastąpiony dla moich dzieci. Myślę, że każdy tato powinien sięgnąć po ten Album. Lektura jednego listu to zaledwie chwila, ale siła przesłania każdego z tych listów jest wielka. Chciałbym, żeby każdy tato wyczytał z tych dziecięcych listów jak jest ważny, jak niezastąpiony.
A jakie są Twoje wrażenia po lekturze trzeciego tomu Albumu? Swoją opinią podziel się na ojcowskiej grupie społecznościowej.
Pierwszy, drugi i trzeci tom Albumu „List do Taty” dostępne w TatoSklepie.